Zapraszam do wysłuchania opowiadania "Święte Serce", tym razem głosu użyczył Konrad Mak:
https://soundcloud.com/konrad-mak/wicked-g-swiete-serce
Konrad Mak na SoundCloudzie:
https://soundcloud.com/konrad-mak
Opowiadania i historie utrzymywane w konwencji fantasy. Przeważnie oscyluję gdzieś na granicach mystical fantasy/metaphysical fiction, chociaż czasami pokuszę się też na sf i inne gatunki. Czasem z humorem, czasem na poważnie. Podziękowania dla wszystkich czytelników i wspierających.
Wednesday, June 22, 2016
Skrzydła albatrosa - wersja audio (Majselbaum)
Zapraszam do wysłuchania szorta "Skrzydła albatrosa" czytanego przez Wojtka Masiaka:
http://pliki.majselbaum.pl/ftp/FANTASTYKA/sylwester-albatros.mp3
Fanpage "Czyta Wojtek":
https://www.facebook.com/czytawojtek/
http://pliki.majselbaum.pl/ftp/FANTASTYKA/sylwester-albatros.mp3
Fanpage "Czyta Wojtek":
https://www.facebook.com/czytawojtek/
Czas czasu
Fizyka
nie należała do ulubionych przedmiotów Marcela. Rok szkolny
dopiero się zaczynał, a już niedługo pierwsza kartkówka…
Na szczęście zakres materiału ograniczał się do podstawowych
pojęć. Dłużące się powroty autobusem do domu były doskonałym
momentem, by je sobie przypomnieć. Czarnowłosy licealista otworzył
opasły podręcznik i zaczął zgłębiać jego tajemnice.
Wielkości
fizyczne możemy podzielić na skalarne oraz wektorowe. Przykładem
wielkości skalarnej jest czas.
Te
dwa zdania zdołały już znudzić Marcela. Żałował, że nie wziął
ze sobą słuchawek, mógłby zrelaksować się przy muzyce. Zerknął
na chwilę na krajobraz za oknem, po czym z powrotem skierował
wzrok na książkę.
Przykładem
wielkości wektorowej jest czas.
Zaraz,
czy przed chwilą nie przeczytał zupełnie odmiennego twierdzenia?
Pewnie rozkojarzył się i pomieszał słowa.
Zrozumienie
tej kwestii jest wyjątkowo ważne, dlatego poświęcimy jej sporo
uwagi. Zacznijmy od omówienia każdej ze składowych wektora
w trójwymiarowym układzie współrzędnych kartezjańskich.
Składowa x jest niczym innym jak chronologią zdarzeń, określeniem
ich kolejności oraz odstępów między nimi. Jej przyrost możemy
zaobserwować na co dzień. Wystarczy spojrzeć przed siebie.
Zdziwiony
Marcel podniósł na chwilę głowę. Nie zauważywszy niczego
ciekawego, wrócił do lektury.
Nieco
rzadszym zjawiskiem jest wektor z ujemną składową x, znany
kolokwialnie jako „cofanie czasu”. Kończąc czytać to
zdanie, powinieneś go doświadczyć.
Uczeń
nagle poczuł, jak pas bezpieczeństwa zaciska się mu na klatce
piersiowej. Ludzie w autobusie mówili wspak. Nowiutki solaris
również poruszał się do tyłu. Po chwili wszystko wróciło do
normy. Podekscytowany nastolatek zaczął pochłaniać kolejne
akapity podręcznika.
Przejdźmy
do składowej y. Wyznacza ona różnice pomiędzy poszczególnymi
wszechświatami w multiwersum. Przykładowo, przesunięcie się
o czterdzieści i dwie setne sekundy (jednostka ta
odnosi się do wszystkich wektorów, nie obdarzonych wyłącznie
składową x) w kierunku
-y oznaczałoby przeniesie się do świata o identycznym wieku,
w którym Hitler wygrał II wojnę światową. Zademonstrujmy
to.
Obraz
przed oczami Marcela rozmazał się, a moment później
wyostrzył. Na ulicznych latarniach wisiały flagi ze swastykami.
Współpasażerowie posługiwali się niemieckim, tymże językiem
zapisano też hasła na bilbordach reklamowych.
Składowa
z bywa również nazywana składową metafizyczną, gdyż
w odróżnieniu od dwóch poprzednich nie jest związana
z materią, a z planem astralnym. Definiuje ona stany
duszy, w jakich znajdują się istoty w danym
wszechświecie i chwili. Dla przykładu przeniesiemy czytelnika
do metawersum, w którym jego ciało astralne jest oświecone
i wyzwolone.
Wszystko
zdawało się zwyczajne. Autobus pędził do przodu, ludzie
rozmawiali po polsku. Lecz Marcel odczuwał niesamowite uniesienie
i lekkość, nagle jego życie nabrało niesamowitej głębi…
Znając
wartości wszystkich składowych możemy dokładnie określić wektor
czasu. Jeżeli zaczepilibyśmy w punkcie (0,0) układu
współrzędnych, uzyskalibyśmy obiekt, który byłby tym, czym
jest wektor położenia dla
przestrzeni. Pozostaje jeszcze kwestia czwartego wymiaru dla
czasu, tak zwanego „czasu czasu”. Byt umiejscowiony
w danym punkcie przestrzeni, wszechświecie, momencie
chronologicznym i stanie
metafizycznym, nie przebywa tam
wiecznie, lecz przez określony czas czasu. Oznacza to, że
jakaś inna istota może lub mogła znaleźć się w tym
samym położeniu, zarówno przestrzennym, jak i czasowym. Aby
to zobrazować, sam autor podręcznika zajmie pozycje zajęte
wcześniej przez czytelnika.
Marcel
nie siedział już przy oknie. Stał obok kasownika, patrząc, jak
dziwna, zakapturzona postać spoczywa na jego miejscu, cofa się
w czasie, podróżuje do równoległego świata, pogrąża się
w duchowej ekstazie. I chłopak znów wrócił pod okno.
Czas
czasu również rozbiega się w czterech wymiarach, z których
ostatni nosi nazwę czasu czasu czasu. Nie istnieją
kolejne podskładowe czasu, gdyż trójca jest bytem
perfekcyjnym. Mamy więc siedem wymiarów czasowych i trzy
przestrzenne, w sumie dziesięć. Spekuluje się również
o istnieniu jeszcze jednego, Boskiego Wymiaru, który
kompletowałby obraz jedenastowymiarowej przestrzeni opisywanej przez
M-Teorię. Zagadnienia te jednak znacznie wykraczają poza
obszar fizyki nauczanej w liceum. Omówimy teraz przykłady
wielkości skalarnych…
Marcel
zauważył, że podręcznik zmienił swój wygląd. Kartki zżółkły,
zamiast śliskiej okładki pod palcami czuł drewnianą oprawę.
Uczeń zamknął księgę i spojrzał na tytuł.
Symetria
firmamentu, czyli kilka słów o Rzeczywistości
autorstwa
Nikczemnego Gnostyka
Subscribe to:
Posts (Atom)